piosenka lalaloviu tekst po polsku Piosenka o Dyni (Little Baby Bum po Polsku) - Piosenki dla Dzieci "Dy, dy, dy, dy, dynia Dy, dy, dy, dy, dynia Łap ja w pół ją weź ją wycinaj Dy, dy, dy, dy, dynia Potem czas By się przygotować Halloween już tuż trzymaj dynie mocno potem rysuj twarz jest szczęścia czy" Płaca robotników na jeden kosz to 2-10 $, a po wysuszeniu i upieczeniu kosz wzrasta do 110 $. Podziel się wynikiem ze znajomymi i pij tylko dobrą kawę! Smakosz. Wiesz dużo o kawie, dlatego specjalnie dla Ciebie przygotowaliśmy kilka mało znanych faktów, których jeszcze nie znasz. W 2010 roku w Las Vegas zrobiono największą kawę. Znajdujesz się na stronie wyników wyszukiwania dla frazy the haka tekst po polsku. Na odsłonie znajdziesz teksty, tłumaczenia i teledyski do piosenek związanych ze słowami the haka tekst po polsku. Tekściory.pl - baza tekstów piosenek, tłumaczeń oraz teledysków. Znajdujesz się na stronie wyników wyszukiwania dla frazy jani plutarchos file tekst po polsku. Na odsłonie znajdziesz teksty, tłumaczenia i teledyski do piosenek związanych ze słowami jani plutarchos file tekst po polsku. Tekściory.pl - baza tekstów piosenek, tłumaczeń oraz teledysków. resztki po kawie ★★ dusia_str: ELITA: kabaret lub śmietanka towarzyska ★★★ TEINA: w kawie i w herbacie ★★★ BASZTY: wieże na murach ★★ KOSTKI: cukru w kawie ★★★ SZATAN: pot. o mocnej kawie ★★★ ULEPEK: prawie sam cukier w kawie ★★★★ sylwek: UŚCISK: dłoni - na powitanie ★ CYKORIA: domieszka w kawie Lucjan Rydel - biografia skrócona. Ry­del, mimo wy­kształ­ce­nia praw­ni­cze­go, tuż po uzy­ska­niu stop­nia dok­to­ra za­jął się li­te­ra­tu­rą, hi­sto­rią i dzie­ja­mi sztu­ki. W roku 1894 roz­po­czął do­ty­czą­ce tych dzie­dzin stu­dia na Uni­wer­sy­te­cie w Ber­li­nie. Je­sie­nią roku 1895 Kiedy w głowie myśli złe, Ty jednym ruchem swym. Je powstrzymujesz. Idealnie mija ta noc. Ty. Znalazłam miłość, siłę. I wiarę, i moc. Obrońcę marzeń, wspomnień, Tego co dał nam los. vzbHkA. Premiera reż. Tatiana Logoida (Ukraina) Tytuł oryginalny:Kantata o kawie Muzyka:Jan Sebastian Bach Kierownik muzyczny:Marek Kulikowski Współpraca scenograficznaHalina Zalewska-Słobodzianek Obsada: Magdalena Mioduszewska Krzysztof Bitdorf Krzysztof Pilat Białostocki Teatr Lalek ul. Kalinowskiego 1 15-875 Białystok Archiwum Białystok. Trwa festiwal Wschód Kultury/Inny Wymiar Białystok. Premiera "Kantaty o kawie" Białystok. Premiera BTL- w Pałacu Branickich Białystok. Teatr w morzu imprez festiwalu Inny Wymiar Białystok. Spektakle, jubileusze i czytania Białystok. Startuje festiwal Inny Wschód Kultury Kantata – niesceniczna forma muzyki wokalno-instrumentalnej; najczęściej rozbudowana, wieloodcinkowa; wykorzystująca różne gatunki tekstów literackich, mające różne funkcje. Ukształtowała się, podobnie jak oratorium i opera, na początku epoki baroku. Była szczególnie popularna w XVII i XVIII wieku (A. Scarlatti, Telemann, Bach). Kantata w XVII wieku[edytuj | edytuj kod] Włochy[edytuj | edytuj kod] We wczesnej szkole weneckiej kantata oznaczała kompozycję wokalną o budowie wariacji zwrotkowych, opartych na stałej formule basowej[1]. Pojęcie pochodzi od włoskiego słowa cantare, co znaczy śpiewać i na początku XVII wieku mogło dotyczyć różnych form wokalnych. Kantata w dzisiejszym rozumieniu do końca baroku określana była różnie: concerto, serenata, dialogo, motetto, anthem, geistliche konzerte, actus funebris, symphonia sacra itd. Najczęściej natomiast tego rodzaju utwory występowały bez nazwy[2] Powstanie kantaty wiąże się z początkami epoki baroku w muzyce, szczególnie ze stylem concertato i afektowanym stylem seconda pratica. Wykształciła się z fuzji różnych form wokalnych: madrygału, monodii akompaniowanej, motetu koncertującego, pieśni z basso continuo. Pierwszy raz określenie pojawiło się w zbiorze Alessandro Grandiego Cantade ed arie a voce sola w 1620 roku. Początkowo były to wokalne, świeckie kompozycje solowe (najczęściej) lub zespołowe z towarzyszeniem basso continuo. Bardzo trudno jest ustalić początki form kantatowych. Wielu muzykologów używa pojęcia bardzo szeroko widząc zalążki gatunku już u Monteverdiego w opracowaniu psalmu Confitebor terzo alla francese z Selva morale e spirituale (przemienność partii solowych z zespołowymi)[3] Powszechnie jednak uznaje się, że forma ta skrystalizowała się na gruncie stylu bel canto w Rzymie[1]. Od początku była bardzo silnie związana z operą („kantata to dialog bez sceny” Doni). Kantaty rzymskie integrowała forma wariacji zwrotkowej. Nie było jednak ścisłego schematu, obok siebie funkcjonowały kantaty aryjne, kantaty rondowe czy duety kameralne w koncertującym stylu kontrapunktycznym. Do najwybitniejszych przedstawicieli twórców pierwszych kantat zaliczyć należy przede wszystkim Luigi Rossiego oraz Giacomo Carissimiego. Druga generacja rzymskich kompozytorów to Cesti, Legrenzi czy Stradella. Francja[edytuj | edytuj kod] Kantata francuska w XVII wieku była pod przemożnym wpływem wzorów włoskich. Podobnie jak we Włoszech była to kompozycja świecka, z reguły na głos solowy (zwykle sopran lub bas) z basso continuo. Głównym jej przedstawicielem był Marc-Antoine Charpentier, uczeń Giacomo Carissimiego oraz Jean de Cambefort. Anglia[edytuj | edytuj kod] Odpowiednikiem kontynentalnego motetu były w Anglii Anthems, które w XVII wieku przekształciły się w formę kantatową[1]. Niemcy[edytuj | edytuj kod] Geneza kantaty luterańskiej jest nieco inna i wywodzi się z opracowań chorału protestanckiego: motetu chorałowego, gdzie melodia chorału przenikała wszystkie głosy konstrukcji polifonicznej lub gdzie chorał stanowił cantus firmus motetu na tle ostinatowych motywów również zaczerpniętych z chorału oraz chorałowego concertato, gdzie fragmenty, motywy zaczerpnięte z chorału stawały się podstawą dialogu w stylu concertato. W 1620 roku Samuel Scheidt w Cantiones Sacrae przeniósł technikę wariacji organowych na grunt motetu chorałowego. Kompozytor każdy wers chorału poddaje odmiennemu opracowaniu tak, że powstaje łańcuch wariacji kontrapunktycznych. Bardziej postępową formą było chorałowe concertato: w 1619 roku Michael Praetorius w Polyhymnia caduceatrix wprowadził do niego basso continuo, a Johann Hermann Schein w Geistliche Konzerte (1618 i 1626) afektowany wyraz. Drugim, niezależnym źródłem kantaty niemieckiej było dramatyczne concertato. Był to gatunek bardziej swobodnie interpretujący Pismo Święte; nie związany tekstowo, ani melodycznie z chorałem. Najwybitniejszym jego twórcą był Heinrich Schütz (1585-1672), który przeniósł techniki muzyki włoskiej na grunt niemiecki. Pierwsze dzieła Schütza są wzorowane na weneckiej technice polichóralnej (nauka u Gabrielego) oraz afektowanym stylu madrygałowym (nauka u Monteverdiego). Trzecia część Symphonie sacrae z 1650 „zawiera bardzo rozbudowane dzieła, zbliżające się do dramatycznej kantaty kościelnej”[1]. Kantata w XVIII wieku[edytuj | edytuj kod] Włochy[edytuj | edytuj kod] Olbrzymi wpływ na kantatę wywarła szkoła neapolitańska z Alessandro Scarlattim na czele. Ostatecznie ustalił się podział na recytatyw secco i arię, który zresztą ewoluował powoli już od początku XVII wieku, a w Alessandro Scarlattim znajdując ostateczne potwierdzenie. Scarlatti był również pierwszym wybitnym twórcą, który w pełni podporządkował się reformie Zena. Zakładała ona – co ważne dla kantaty – przeniesienie całej akcji dramatycznej na recytatywy, natomiast arie stały się kontemplacyjnymi monologami. Ponadto w szkole neapolitańskiej nastąpił silny rozwój homofonii continuo, krystalizacja systemu tonalnego oraz przeniesienie stylu concerto na teren arii. Kantata świecka była formą bardzo popularną wśród włoskich kompozytorów, elitarną, dla koneserów, polem eksperymentów harmonicznych i konstrukcyjnych. Francja[edytuj | edytuj kod] Profesjonalna muzyka francuska przez całą epokę baroku skoncentrowana była na dworze królewskim. Twórczość motetów i kantat była w cieniu tworzonych wówczas oper. Należy jednak wymienić postać Louisa-Nicolasa Clérambault, który skomponował pięć ksiąg kantat (od roku 1710). Dominowała tematyka mitologiczna i pastoralna. Zaznaczył się wyraźny podział na: arię typu włoskiego, francuski recytatyw i większych rozmiarów instrumentalny ritornel. Kantaty francuskie charakteryzowały się większą liczbą części (6 do 10) oraz eksponowaniem malarstwa dźwiękowego[2]. Niemcy[edytuj | edytuj kod] Na początku XVIII wieku, w tym samym czasie co we Włoszech, nastąpiła ostateczna krystalizacja stylu kantatowego. Stopieniu w jedność uległy formy dramatycznego concertato Schütza i chorałowego concertato Weckmanna, Tundera. Protestancka kantata wchłonęła osiągnięcia takich form jak dialog, concertato, symphonia sacra czy motet z basso continuo. Jako pierwszy na gruncie niemieckich określenia „kantata” użył Erdmann Neumeister, pastor z Weißenfels. Zapoczątkował on rewolucję kantaty protestanckiej. Jako luterański ortodoksjonista, zdecydowanie odrzucił argumenty pietystów sprzeciwiających się wpływowi muzyki świeckiej, szczególnie operowej na religijną. W swych zbiorach tekstów do kantat (pierwszy napisany w roku 1700, wydany w 1704) wprowadził zmiany analogiczne do tych przeprowadzanych wówczas w kręgu włoskim. Jak trafnie ujął Manfred Bukofzer: „Neumeister przesunął akcent z tekstu Pisma Świętego na jego poetycką, sentencyjną lub wychowawczą interpretację. Podczas gdy concertato opierało się w zasadzie na tekście Pisma Świętego, kantata nowsza wykorzystywała jego swobodne parafrazy, które zastępowały tekst biblijny lub stanowiły poetyckie wstawki”[1]. Tym samym w konsekwencji zasugerował zdecydowany podział kantaty na recytatyw, arię da capo, chór i chorał. Starsi kompozytorzy niemieccy, jak Dieterich Buxtehude z Lubeki, Johann Pachelbel z Norymbergi czy nauczyciel Johanna Sebastiana Bacha, Georg Böhm nie podlegli jeszcze reformie Neumeistra, komponowali w starym stylu wariacji chorałowych concertato. Nowe zasady podjęli Philipp Krieger, Friedrich Wilhelm Zachow, poprzednik Bacha na stanowisku kantora kościoła św. Tomasza w Lipsku Johann Kuhnau, Christoph Graupner, Philipp Heinrich Erlebach czy Georg Philipp Telemann. Kantaty Johanna Sebastiana Bacha[edytuj | edytuj kod] W twórczości Johanna Sebastiana Bacha łączą się style niemiecki, włoski, francuski. Powszechnie uważa się, że kompozytor ten doprowadził formę kantaty do największego mistrzostwa. Obowiązek pisania kantat spoczywał na Bachu w Weimarze (1708-1717) oraz Lipsku (1723-1750). Pierwsze kantaty napisał kompozytor już w Mühlhausen/Thüringen w 1707 roku. Widoczna jest ewolucja kantat Bacha od starego stylu chorałowego motetu koncertującego (np. Christ lag in todesbanden BWV 4 z 1707) do bardzo zróżnicowanych fakturowo i wyrazowo (np. Gleichwie der Regen und Schnee vom Himmel fällt, BWV 18 już z 1711 lub Herz und Mund und Tat und Leben, BWV 147 unowocześniona w 1723 wersja kantaty starego typu z 1716). Liczbę kantat kościelnych Bacha szacuje się na przynajmniej pięć pełnych roczników po 59 kantat. Zachowało się niewiele ponad 200. Johann Sebastian Bach pisał też kantaty świeckie, z których za najdoskonalsze artystycznie uważa się: Schweigt stille, plaudert nicht BWV 211 (kantata o kawie) Geschwinde, ihr wirbelnden Winde BWV 201 (Pojedynek Febusa z Panem) Zerreißet, zersprenget, zertrümmert die Gruft BWV 205 Hercules auf dem Scheideweg BWV 213 (Herkules na rozdrożu) Kantata w XVIII-XX wieku[edytuj | edytuj kod] Kantaty nowszego typu komponowali Giovanni Battista Sammartini, Jiří Antonín Benda, Wolfgang Amadeus Mozart, Joseph Haydn, Ludwig van Beethoven, Stanisław Moniuszko, Arnold Schönberg, Anton Webern, Carl Orff i inni. Przypisy[edytuj | edytuj kod] ↑ a b c d e Manfred Bukofzer Muzyka w epoce baroku PWN, Warszawa 1970, ss. 136, 172, 282, 373 ↑ a b Danuta Szlagowska Muzyka baroku, Gdańsk 1998, s. 153 ↑ Piotr Orawski Lekcje muzyki z Piotrem Orawskim Drugi Program Polskiego Radia, część 141 Bibliografia[edytuj | edytuj kod] Alfred Dürr Kantaty Johanna Sebastiana Bacha Polihymnia, Lublin 2004 Manfred Bukofzer Muzyka w epoce baroku PWN, Warszawa 1970 Danuta Szlagowska Muzyka baroku, Gdańsk 1998, s. 153-156 Albert Schweitzer Bach PWM, Warszawa 1987 Linki zewnętrzne[edytuj | edytuj kod] Kantaty Bacha po polsku – katalog kantat Bacha wraz z polskimi przekładami Kaffeekantate BWV 211 Johanna Sebastiana Bacha w wykonaniu studentów AM 29 lutego 2012 roku, środa Akademia Muzyczna w Łodzi, ul. Gdańska 32, sala 12, wstęp wolny PREMIERA godz. II PRZEDSTAWIENIE godz. REALIZATORZY Kierownictwo muzyczne: Ewa Rzetecka Inscenizacja i tłumaczenie: Piotr Miciński Kostiumy: Agnieszka Tokarska Asystent reżysera, prezentacja mulitmedialna: Przemysław Baiński SOLIŚCI ŚPIEWACY Lieschen: Natalia Cieślachowska, Dagmara Dobrowolska, Barbara Rogala Schlendrian: Dariusz Perczak, Dawid Spryszyński Partia tenorowa: Przemysław Baiński, Michał Kapica ORKIESTRA KAMERALNA Bach nie musi być nudny, potrafi zachwycać rownie dobrze teraz, jak przed prawie 300 laty. By się jednak o tym przekonać nie wystarczy posłuchać jego kantaty z płyty CD, trzeba obejrzeć nasz spektakl - rozkoszować się świetnie wykonaną muzyką, jednocześnie delektując się scenicznymi sytuacjami, jakby wprost zaczerpniętymi ze wspołczesnego życia… Kantata Schweigt stille, plaudert nicht (Kaffeekantate) opatrzona w katalogu dzieł Bacha numerem 211 powstała prawdopodobnie w 1734 roku dla potrzeb kawiarni Zimmermanna w Lipsku. Autorem tekstu jest Picander. W sztuce biorą udział trzy postaci: Schlendrian - ojciec (bas), jego corka Lieschen (sopran) i narrator - tenor. Tematem dzieła jest uzależnienie Lieschen od kawy, z ktorym całkowicie nieskutecznie usiłuje walczyć jej ojciec. Przeniesienie akcji sztuki w realia wspołczesnego świata daje Schlendrianowi wiele nowych środkow - telefon, internet, telewizję. Czy i tym razem jego starania zakończą się, jak w 1734 roku, niepowodzeniem? Sam jestem ciekaw! Rozwiązanie zagadki 29 lutego. Piotr Miciński (inscenizacja) bilety: wstęp wolny Śniły mi się ptaki bez nieba... Śniły mi się konie bez ziemi... Tu żadnej pory roku oprócz zimy nie ma Tu miejsce na labirynt i na głowę kamień Obcy mur z obcym murem graniczy Na łodyżce podwórka więdnie lniany kwiatek nieba A oni tam zboże sieją Senne siano się zwozi w sienie otwarte na oścież Tam lato ze złotym berłem przechodzi Jeszcze z daleka samego Królestwa świeci ostatnie jabłko na jabłoni... Tu miejsce na labirynt i na głowę kamień I nikt nie krzyknie nawet, kiedy upadnę w zgiełku zmotoryzowanym Jak resztki lodu sprząta się przed wiosną - obcego człowieka podniosą Zbiegną się nagle wszystkie strony i pory roku będą równocześnie Wszystkie chwile uderzą naraz do serca I spór będą wiodły, do której z nich należę I niech to będzie spowiedź, ale bez rozgrzeszenia Nie chcę, by okradano mnie z mojego życia „Kantata o kawie” to opera marionetkowa Jana Sebastiana Bacha. W tym pełnym humoru utworze Bach przedstawia scenę z życia mieszczan, wyśmiewając w niej ówczesną modę picia kawy – napoju spożywanego wyłącznie przez elity. W operze biorą udział trzy postacie: Schlendrian – ojciec, jego córka Lieschen i narrator. Tematem dzieła jest uzależnienie Lieschen od kawy, z którym całkowicie nieskutecznie usiłuje walczyć jej ojciec. W spektaklu wykorzystano unikalną, klasyczną scenę marionetkową pochodzącą ze Szwecji. Spektakl realizowany w ramach festiwalu Wschód Kultury / Inny Wymiar 2014. Konsultant muzyczny / music consultant – Matteo Imbruno (Holandia) I skład: Kwartet Camerata kontrabas - Leszek Sokołowski flet - Kinga Pancerz II skład: Kwartet Dworski kontrabas - Ryszard Wolicki flet - Kinga Pancerz Soliści: I skład: Marta Wróblewska – sopran Przemysław Kummer – bas-baryton Paweł Pecuszok – tenor II skład: Paweł Cichoński – tenor Maciej Falkiewicz – baryton Małgorzata Trojanowska – sopran "Kantata o kawie" - tak zatytułowana jest opera marionetkowa Białostockiego Teatru Lalek, której premiera otworzy festiwal Wschód Kultury/Inny Wymiar. Miejsce jest niecodzienne, bo Aula Magna pałacu Branickich. Wydarzenie w czwartek, 28 sierpnia. "Kantata o kawie" ma premierę w Aula Magna Pałacu Branickich W tym pełnym humoru utworze, Bach przedstawia scenę z życia mieszczan, wyśmiewając w niej ówczesną modę picia kawy, spożywanej wyłącznie przez elity. Bohaterami opery są: Schlendrian - ojciec, jego córka Lieschen i narrator. Tematem dzieła jest uzależnienie Lieschen od kawy, z którym całkowicie nieskutecznie usiłuje walczyć jej ojciec. Przy projekcie zostanie wykorzystana unikalna, klasyczna scena marionetkowa, od niedawna będąca w posiadaniu Białostockiego Teatru Lalek. Premiera spektakl odbędzie się w Auli Magna Pałacu Branickich - barokowe wnętrza stworzyły naturalne tło dla sceny marionetkowej. Oprawę muzyczną zapewni trójka śpiewaków, zespół wykonujący muzykę na żywo oraz muzycy grający na kontrabasie, klawesynie i flecie. Wystąpią także aktorzy BTL operujący lalkami. To nie jedyne wydarzenie BTL-u w ramach festiwalu. Drugim jest polska prapremiera spektaklu "After Play" na podstawie tekstu Briana Friela. To kontynuacja myśli dramaturgicznej Antona Czechowa - historia dwojga przypadkowych ludzi, którzy spotykają się dwukrotnie w małej moskiewskiej kawiarence. Aby spektakl mogło zobaczyć jak najwięcej osób, teatr wyjdzie poza ramy sceny i budynku, jednak nie w tradycyjny sposób, ale z wykorzystaniem nowoczesnej technologii. Spektakl w tym samym czasie będą oglądać widzowie w teatrze oraz w Internecie. W pałacu Branickich fruwały filiżanki, ojciec mieszczanin pokłócił się z córką, w tle brzmiała piękna muzyka. Gdy w Krynkach Mirosław Bałka prezentował swój projekt na ruinach synagogi - w centrum Białegostoku w tym samym czasie przenoszono się w czasy baroku. Zaczął się Wschód Kultury/Inny Wymiar. "Kantata o kawie" Jana Sebastiana Bacha co prawda dużo wspólnego z tematyką białoruską (której poświęcony jest tegoroczny festiwal) nie ma, ale na swój sposób scala się z historią Białegostoku, która jest istotną częścią Innego Wymiaru. Oto w pałacowych wnętrzach - w których 250 lat temu działała pierwsza białostocka opera, założona przez Branickich - znów zaistniał ów klimat. A wszystko za sprawą "Kantaty o kawie", przygotowanej przez Białostocki Teatr Lalek opery marionetkowej. Czy wręcz - jak mówi dyrektor BTL, Jacek Malinowski - żartu z opery. Uzależnienie od kawy Żart żartem, ale przedsięwzięcie okazało się dość pracochłonne. Scenę marionetkową, którą teatr dostał przed rokiem z zaprzyjaźnionego szwedzkiego teatru - przenoszono do pałacu i montowano dwa dni. Ale o to też chodziło - by barokowy klimat, sceniczny entourage nie był w miejscu umownym, jakim jest teatr, ale by został uzyskany w naturalnej przestrzeni barokowego pałacu. I tak przeszłość skleiła się z teraźniejszością. Scena wypełniła cały koniec sali. To potężna konstrukcja, na którą (zasłonięci od strony widzów wdrapali się aktorzy - Krzysztof Bitdorf i Magdalena Mioduszewska) i z góry animowali marionetki - bohaterów bachowskiej "Kantaty" - Lieschen uzależnionej od kawy, i jej ojca bogatego mieszczanina Schlendriana, który z uzależnieniem córki stara się walczyć. Różnie ta walka przebiega, co i rusz dzbanki i filiżanki stają na drodze Schlendriana, a przestrzeń rozszerza się niezwykle. Scena ma bowiem z tyłu 27 wyżłobień, w których za pomocą sznurków w poprzek przesuwana jest dekoracja. W ten sposób pałacowa komnata zamienia się szybko w ogród czy las, pojawiają się jeźdźcy, dzik, a nawet wielki dzbanek. W pełnym humoru i lekkości utworze Bach wyśmiewa ówczesną modę picia kawy, spożywanej wyłącznie przez elity. A w tworzeniu lekkiego muzycznego klimatu pomaga narrator - Krzysztof Pilat z BTL, trójka śpiewaków, Kwartet Camerata i klawesyn wypożyczony z Galerii im. Sleńdzińskich. Kantata będzie jeszcze w teatrze Nie wszyscy mieli okazję zobaczyć pokaz, a i w samym pałacu Branickich widoczność dla osób z dalszych rzędów była utrudniona. Dobra wiadomość jest taka, że "Kantatę o kawie" będzie można zobaczyć we wrześniu w przestrzeni Białostockiego Teatru Lalek, gdzie spektakl będzie grany już w sali kominkowej, również za darmo. Od 25 września przewidziano 10 pokazów, w teatrze już można rezerwować wejściówki. - Olbrzymią trudność w tym spektaklu stanowią wymogi stylistyczne dotyczące muzyki i gry aktorskiej. Muzyka, śpiewak, aktorzy - wszyscy muszą ze sobą współgrać - mówi Marek Kulikowski, pod którego kierownictwem muzycznym przygotowany został spektakl. Sam gra na wypożyczonym klawesynie donatorki galerii Sleńdzińskich - Julitty. - To wysokiej klasy instrument, brzmi świetnie, i znakomicie też współgra z naturalną scenografią pałacu i kurtyną. My jesteśmy skażeni romantyczną interpretacją muzyki barokowej. Tymczasem oba była grana inaczej, czego coraz więcej muzyków dowiaduje się dzięki pracy profesorów od Wykonawstwa Historycznie Poinformowanego - mówi Kulikowski. Muzyk swoje myślenie o barokowej interpretacji zweryfikował już dawno, również podczas studiów w Amsterdamie. - Muzykę barokową trzeba grać na instrumentach historycznych, wykonuje się ją w innej artykulacji. W muzyce barokowej jest afekt - barok to muzyka afektowana, a więc teatralna. "Kantata o kawie", napisana na otwarcie kawiarni to wybitne dzieło Bacha. Kompozytor nigdy nie napisał opery, ale za to dużo oratoriów i kantat. Tak naprawdę jej budowa jednak niczym nie różni się od opery - mówi Kulikowski. (...)

kantata o kawie tekst po polsku