Musimy móc przeprowadzić wywiad z ludźmi natychmiast. He wanted to interview me, but I told him not to come. Chciał przeprowadzić wywiad ze mną ale zabroniłem mu przyjścia. "Some men are coming from Washington to interview your friend." "Jacyś ludzie przychodzą z Waszyngtonu przeprowadzić wywiad z twoim przyjacielem."
Wypróbuj za darmo kurs eTutor. biały wywiad - tłumaczenie na angielski oraz definicja. Co znaczy i jak powiedzieć "biały wywiad" po angielsku? - open-source intelligence.
INSTAGRAM http://www.instagram.com/dziarnowsky🎁 Zagraj ze mną w FootballTeam! https://game.footballteam.pl/join/p/gwizdek ️⚽️👕 SKLEP http://ostatnigw
Bashar – duchowy nauczyciel z innego wymiaru. Zapewne wiele osób zna postać, którą chciałbym opisać w poniższym artykule, aczkolwiek pragnę zamieścić tutaj podstawowe informację, które Bashar przekazuje, dla tych, którzy Bashara dopiero poznają. Jak dla mnie jest to jedna z bardziej wiarygodnych osób zajmujących się
Zapraszam na wywiad z moją zielonowłosą, przesympatyczną i bardzo kreatywną imienniczką Magdaleną Magdalena Cichonska #berlin #berlinpopolsku
Watch NOW: " LOVE STORY. Light Animation / Animacja Światłem o Miłości" https://www.youtube.com/watch?v=xj2n1CZcCSM-~-~~-~~~-~~-~-Tetiana Galitsyna o sobie
Co prawda Wilfredo Leon dopiero w lipcu 2019 będzie mógł reprezentować Polskę na międzynarodowych parkietach, ale już na zgrupowaniu w Zakopanem stawił się,
m8MjS. Poniżej znajdziecie przetłumaczony cały wywiad z Rihanną. Zabawnym faktem jest, że wywiad został przeprowadzony w samochodzie Rihanny! KASIA: Chciałam Ci pokazać tą listę: lista osób z największą ilością numerów jeden w historii. Masz ich dziesięć i jesteś najmłodszą osobą, której udało się to osiągnąć - przebiłaś nawet Mariah Carey. Do tego osiągnęłaś to w krótszym czasie niż jakikolwiek artysta; zajęło Ci to mniej niż pięć lat. RIHANNA: To niesamowite. Cholera. Nigdy tak naprawdę nie widziałam tej listy. Przyprawia mnie to o zawrót głowy. Staram się być po prostu bardzo wdzięczna. KASIA: Uważasz, że możesz przebić The Beatles? RIHANNA: Tak zamierzam. Jeżeli mi się nie uda, wciąż będę w dobrym towarzystwie. KASIA: Twój styl stał się bardziej agresywny wraz z twoją muzyką. Czy myślisz o nich jako o jedności? RIHANNA: Zdecydowanie. Kiedy myślę o jednym to myślę też i o drugim. Moja muzyka określa jaki kierunek obieramy. Chodzi tu też o modę, fryzury, make-up. KASIA: Jest wiele gwiazd pop, które nagle stają się wielkie i tracą kontrolę. Ty, od momentu kiedy ścięłaś włosy mówiłaś "Nie, ja kontroluję to co robię". RIHANNA: Na początku mojej kariery było to dla mnie bardzo surowe. Nie mogłam mieć pomalowanych ust na różowo czy czerwono; to było właśnie dziwne. Miałam głównie młodych fanów, a oni starali się utrzymać mnie świeżą. Ale ja chciałam być sobą. Chciałam być bezczelna, mieć swoje zdanie, chciałam być tym, kim naprawdę jestem. KASIA: Twoje brzmienie ewoluuje. Także twoje teksty są bardziej skomplikowane i szczere. RIHANNA: Bardzo ważne było dla mnie abym dorosła. Na Good Girl Gone Bad po raz pierwszy zaczęłam kierować swoją karierą, jeżeli chodzi o kreatywność. Potem przyszedł 'Rated R' i pomyślałam sobie OK, moi fani kochają moją muzykę; teraz muszę się przed nimi otworzyć, być bardziej wrażliwa. KASIA: To wszystko wydarzyło się po incydencie z Chrisem Brownem i po tym, jak zaczęłaś używać Twittera i odkryłaś inny sposób kontaktowania się ze swoimi fanami. RIHANNA: Zdecydowanie. Dlatego właśnie zdecydowałam się używać Twittera. Na początku myślałam "Twitter jest głupi - niby dlaczego chciałabym aby inni wiedzieli o mnie coś więcej?". Ale moi fani z łatwością wierzyli w to, co podawały blogi, różne strony, ponieważ niewiele słyszeli ode mnie. Teraz nie wierzą już w plotki, ponieważ mnie znają. KASIA: Kiedy zaczęłaś śledzić Chrisa Browna na Twitterze wszyscy oszaleli, a Ty napisałaś 'to tylko Twitter, nie ołtarz'. O co właściwie chodziło? RIHANNA: Ludzie uwielbiają robić z czegoś coś więcej, niż naprawdę jest. Niestety, będę musiała z tym żyć do końca życia. KASIA: W jednym tekście z płyty Rated R możemy przeczytać "Kiedy Ty płaczesz, ja się wznoszę". Brzmi to jak słowna terapia zakupowa. RIHANNA: Tak, masz rację. To w pewnym sensie terapia. Jest to także bardzo wredny wers, zarozumiały i arogancki. To osobowość, którą gram. KASIA: Wydaje się, że kiedy faceci grają jakiś charakter - jak Eminem w LTWYL - nikt nie myśli, że to prawdziwy Eminem. Z Tobą jest inaczej. Kiedy Ty śpiewasz taką piosenkę, wszyscy myślą, że to prawdziwa Ty. RIHANNA: Zdecydowanie. Jestem teraz bardzo ostrożna jeżeli chodzi o to, co śpiewam. Rated R stał się naprawdę prawdziwym ,szczerym albumem. Po tym, ciężko jest wrócić do śpiewania fikcyjnych piosenek. Nie ma już do tego powrotu. KASIA: Słyszałam, że tekst do Twojego kontrowersyjnego megahitu 'S&M' jest tak samo metaforyczny jak i dosłowny. RIHANNA: Tak! Przed pięcioma miesiącami nie miałam pojęcia, jak bliski jest mi tekst 'S&M'. Kiedy to śpiewałam była to zabawna piosenka o mojej miłości-nienawiści do mediów. Potem jednak zdałam sobie sprawę, że to sięga głębiej. Mogę to odnieść do swojego dzieciństwa i tego, jak to na mnie wpływa w dorosłym życiu. KASIA: Mówisz o swoim ojcu? RIHANNA: Tak, jeżeli chodzi o tą piosenkę. Powiedziałabym, że relacja z moim ojcem miała na mnie większy wpływ niż sądziłam. Nawet jeżeli chodzi o rzeczy, które kocham. Wiele z tego pochodzi z tego, co widziałam kiedy byłam małym dzieckiem. KASIA: Czy to oznacza, że szukasz kłopotów? Dramatu? RIHANNA: Tak i nie. Nienawidzę dramatu. Ale jednocześnie nic nie denerwuje mnie bardziej niż to, kiedy życie jest doskonałe. I to jest ta chora część. Uwielbiam wyzwania i nieważne czy to związek, moja kariera, ubrania. Ubierając się, chcę włożyć najdziwaczniejszą parę szortów, więc sprawdzę jak mogłyby one dobrze wyglądać, albo stworzyć taki strój, że ludzie przechodząc będą się zastanawiali, 'Co ona do diabła ma na sobie?'. Wiesz, po prostu wyzwanie jest dla mnie ekscytujące. KASIA: Kiedyś powiedziałaś, że kiedy przechodziłaś przez trudny okres jako dziewczynka śpiewałaś piosenki Destiny's Cild i Mariah Carey. Kogo jeszcze? RIHANNA: Celine Dion i Whitney Houston. KASIA: Teraz wszystkie te wrażliwe dziewczyny śpiewają Twoje piosenki. Jaką piosenkę masz nadzieję, że śpiewają? RIHANNA: 'Fire Bomb' to jedna z moich ulubionych piosenek. Żałuję, że nie wydałam jej jako singla. To nie najbardziej pozytywne przesłanie, po prostu szczere. Traktuje o pragnieniu zemsty, ponieważ nikt nie rozumie jak się czujesz dopóki nie sparzysz ich w sposób, jaki oni sparzyli ciebie. Działo się to w czasie, kiedy nie chciałam być już zła, ale nie mogłam nic na to poradzić. 'Fire Bomb' była dla mnie taką terapeutyczną piosenką. KASIA: Na ostatnich dwóch albumach jesteś otwarta na to, jak życie może być zagmatwane. RIHANNA: Myślę, że uczciwość jest ostatecznym wyzwoleniem w życiu. Ludzie chcą uciekać od prawdy i chować ją pod dywan. Ale po jakimś czasie podnosisz dywan i jest pod nim za dużo brudu, więc i tak musisz się w końcu z nim zmierzysz się z czymś dzisiaj, jutro możesz zająć się czymś innym. To przypomina mi 8 Milę, kiedy Eminem rapował o wszystkim, co inni mogli o nim powiedzieć. To daje ci wolność, bo co oni teraz mają o tobie powiedzieć? KASIA: W teledysku do S&M przez ekran przewijają się teksty pełne nienawiści. RIHANNA: To ja wyśmiewam się z absurdalnych rzeczy, które o sobie słyszałam i czytałam. KASIA: Jednym z tych słów jest słowo 'zdzira'. Wydaje się, że wiele nastoletnich dziewczyn może się z tym utożsamić - tak jak kobieta uprawia seks i się o tym plotkuje, nagle okazuje się że jest 'zdzirą'. RIHANNA: Nie chciałabym, aby nastolatki uprawiały seks. Ale to się dzieje teraz. One są jednak za młode żeby wiedzieć jak ostrożne powinny być. Toczę ze sobą wielką walkę, mam 23 lata, ale moi fani są o około osiem lat młodsi ode mnie. Chcę dawać dobry przykład, ale w tym samym czasie żyć własnym życiem... Czuję, że gwiazdy popu nie mogą już być gwiazdami rocka, ponieważ muszą być wzorem do naśladowania i to zabiera nam całą frajdę, ponieważ po prostu chcemy bawić się sztuką. KASIA: Szef XL Recordings, Richard Russel, określił teledysk do 'S&M' jako 'nietaktowne porno'. RIHANNA: (śmiech) Nietaktowne porno? Czy on kiedykolwiek oglądał porno? Jeżeli tak to odbiera, dzięki. Kurde, potraktuję to jako komplement. To był tylko buziak w policzek, co jeżeli mu stanął? Cóż, nie musi dziękować! KASIA: Zajmijmy się tekstem do S&M. "Sticks and stones may break my bones, but chains and whips excite me". RIHANNA: Wyśmiewam blogi i plotki. Do niedawno bardzo mi to przeszkadzało. Teraz podchodzę do tego inaczej, np. "Wczoraj na tej stronie nazwali mnie dziwką, dzisiaj idiotką - nie jest źle". To jest nie do przyjęcia, ale też nie możesz z tym nic zrobić. KASIA: Ok, to jest metafora. Inna sprawa, że mówisz tu o seksie. Jakie jest dosłowne znaczenie? Lubisz dominujących facetów? RIHANNA: Gram bardzo dominującą rolę w moim życiu we wszystkich jego aspektach. Ale w niektórych punktach, nadal pragnę czuć się jak panna. Myślę, że to czas, kiedy facet staje się prawdziwym mężczyzną, a ja kobietą. Jeśli w sypialni też będę mężczyzną, to nie jest to dla mnie przyjemność. KASIA: Trudno to mówić, jako przykład dla innych? RIHANNA: Tak, jest to trudne, ale teraz mówię jako 23-latka, która jest już dorosła. Nie mówię tego do 5-latka, który słucha 'What's My Name?'. KASIA: W wywiadzie z nami z 2009 roku powiedziałaś, że nie zdawałaś sobie sprawy jaki wpływ mają twoje decyzje na swoich fanów. RIHANNA: Tak, to był taki głośny dzwonek, który uświadomił mi jaki mam wpływ na młode kobiety. Sprawiło to także, że czuję się im bliższa. Mamy różne życia, ale nasze doświadczenia są podobne. Ufają temu, co mówię, ponieważ pochodzi to od rówieśnika, nie rodzica. I wtedy zakładasz swój kapelusz dobrego przykładu. Wiedzą, że jesteś tak samo buntownicza jak one, ale jeżeli mówisz, że coś jest złe, to taki musi naprawdę być. KASIA: Próbowałam zrozumieć różnicę między Little Monsters Lady Gagi i Rihanna Navy - tak nazywasz swoich fanów. Gaga nazywa siebie Mother Monster. Nie mogę sobie wyobrazić Ciebie przejmującą rolę matki. RIHANNA: Nie, ponieważ nie patrzę na nich jako ludzi, którzy mnie śledzą. Jesteśmy rówieśnikami. Są ze mną. Potrzebuję ich bardziej niż oni mnie. Potrzebuję ich rady, szczerości i wsparcia. Bez tego, to jest bezsensu. Bardzo ich szanuję. KASIA: Rozmawiałam z Taylorem Kitsch'em, który gra z Tobą w Battleship. Mówił, że jesteś cholernie dobra, robiłaś tricki kaskaderskie, niszczyłaś wszystko wokół. RIHANNA: Taylor jest świetny. Nic nie wiedziałam o aktorstwie. Po prostu weszłam w to i trzymałam kciuki. Peter Berg (reżyser) jest niesamowity. Jest psychopatą, co mi pasuje. Dobrze sobie radzę z psychopatami. Chciałabym zagrać w wielu filmach. KASIA: Pomówmy o Twoich rywalkach. RIHANNA: To jest takie pudełko. Ja, Lady Gaga, Katy Perry, Beyonce... i kto jeszcze? Na pewno Ke$ha. Obecnie kobiety zdominowały muzykę, a to dlatego, że jesteśmy rywalizującymi istotami. Myślę, że od jakiegoś czasu, muzyka nie była jeszcze tak ekscytująca. KASIA: Ty i Katy Perry jesteście przyjaciółkami? Zorganizowałaś jej wieczór panieński. Teraz rywalizujecie. Jesteście takimi przyjaciółkami-rywalkami? RIHANNA: Nie. Katy jest taka... Szczerze uwielbiam ją. Spotkałam ją w momencie, kiedy nie rozmawiałam z innymi kobietami oprócz tych, z którymi pracowałam i moimi przyjaciółkami. Zawsze tak było, do teraz. KASIA: Twoi przyjaciele to zazwyczaj mężczyźni? RIHANNA: Będąc zupełnie szczerą, moimi wszystkimi przyjaciółmi są faceci. Ale kiedy spotkałam Katy Perry, to było jak powiew świeżego powietrza. Nie mogłam uwierzyć, że ta laska jest taka szczera. To było w momencie kiedy ja nie byłam do końca szczera. Moje życie zmieniło się kompletnie kilka lat temu. Ale to właśnie wtedy postanowiłam, że będę sobą i nie będę się już bronić. Katy i Lady Gaga przeszły przez bramę dokładnie wiedząc, co myślą, w jaki sposób chcą się ubierać i w jaki sposób chcą mówić. KASIA: Rywalizujesz z nimi, ale w tej grze jest wiele szacunku. RIHANNA: Zdecydowanie. Mogłabym na nie patrzeć jako rywalki, jedynie gdybym je podziwiała. Są dla mnie prawdziwą konkurencją.
zapytał(a) o 20:54 Jak mam napisać wywiad z Rihanną Bardzo pilne potrzebne mi na jutro proszę o odpowiedzi z góry dzięki za nie ^^ To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Jesteś wielką fanka Whitney? Bardzo wielką. Ogromną fanką. Czy to co robisz jest spełnieniem twoich marzeń? Definitywnie. Zawsze marzyłam o tym żebym być piosenkarką i moje marzenie właśnie sie spełnia. Pracowałaś z wieloma ekscytującymi ludźmi. Których uważasz za swoich ulubionych? Justin Timberlake i Timbaland są moimi ulubionymi. I The Dream- tekściarz. Co Cię tak bardzo ekscytuje w swojej pracy? Jakieś niespodzianki? To jest totalnie ekscyujące. Energia w studiu jest fantastyczna. Wokoło jest wiele wspaniałych ludzi, muzyków i kreatywnych umysłów w jednym pokoju. Jesteś podekstycowana koncertowaniem w Wlk. Brytanii? Kocham tu koncertować. Teraz jestem w Londynie - Byłam tu wiele, wiele razy. To jest wspaniałe. Będziesz w trasie przez najbliższe tygodne. Gdzie będziesz spędzać święta? Będe spędzać święta na Barbadosie. Sądzę, że przestanę pracowac pare dni przed świętami. Jakie są twoje nadzieje na przyszłość? Spełniasz swoje marzenia o muzyce . Chcesz robić coś innego? Jest definitywnie dużo tego co chce zrobić. Chcę otworzyć swój własny biznes, ale będę kontynuować moją przygodę z muzyką. Jaki biznes chcesz otworzyć? Linię kariera potoczyła się bardzo szybko, w ciągu dwóch lat zdążyłaś nagrać trzy płyty, masz za sobą setki koncertów, wywiadów. Show-biznes nie jest łatwym orzechem do zgryzienia. Jak się w tym wszystkim odnajdujesz? Rihanna: Kocham to, co robię. Lubię występować na scenie i śpiewać. Każdy dzień przynosi mi nowe doświadczenia, które mnie zaskakują. Potrafisz połączyć tą wielką muzyczną przygodę z rodziną, przyjaciółmi? Rihanna: Kariera jest dla mnie ważna, ale to rodzinę i przyjaciół stawiam na pierwszym miejscu. Z jednej strony kosztuje mnie to dużo pracy i poświęceń, z drugiej - to dla mnie bardzo ekscytujące. Staram się rozdzielić swoje życie od kariery, chociaż zajmuje mi ona większą część mojego czasu. A co z opiniami, z którymi spotykasz się na co dzień? Rihanna: Wszystko zależy od tego, jakimi otaczasz się ludźmi. Ja staram się przebywać w sprzyjającym mi towarzystwie, wśród osób, którzy udzielają mi wsparcia. A jeśli opinie są złe? Z takimi też już na pewno się spotkałaś. Rihanna: Każdy ma swoje zdanie. Jeżeli nie podoba ci się to, co robię, nie ma sprawy. Ale ja kocham swoje zajęcie i nie mam zamiaru z niego boli? Rihanna: Staram się nią nie przejmować, ale czasami tak. Jest to ludzkie, zwykłe z Barbadosu, wyspy znanej z bogatej kultury muzycznej. Na ile wpłynęła na Twoją muzykę? Rihanna: Na Barbadosie jest bardzo dużo stylów muzycznych - od reggae, przez r'n'b, po tak tradycyjne, jak calypso. To zamiłowanie do różnorodności stylów jest widoczne w mojej muzyce. Na moim najnowszym albumie chciałam spróbować niemal każdego gatunku muzycznego. Sława wiąże się też z takimi niebezpieczeństwami, jak alkohol, narkotyki... Rihanna: To, co robią ludzie w tej branży ze swoim zdrowiem, to ich biznes. Mnie to nie interesuje. Wiem, jak bardzo to ludzi niszczy i uzależnia. Ale przecież "Good Girl Gone Bad" to tytuł Twojego ostatniego albumu. Zmieniasz swój wizerunek: ze słodkiej nastolatki na dojrzałą, doświadczoną przez życie kobietę. Rihanna: Kiedy porównuję siebie teraz z osobą, którą byłam jeszcze dwa lata temu, widzę, że sporo się zmieniło. Dzisiaj wiem, kim jestem - czy to jako osoba, czy to jako artysta. Czuję się pewniejsza siebie i nie boję się podejmować ryzyka. I co za tym idzie - jego konsekwencjiczekam na obiecane naj Odpowiedzi ale po angielsku czy polsku? wikpaw13 odpowiedział(a) o 19:09 Jesteś wielką fanka Whitney? Bardzo wielką. Ogromną fanką. Czy to co robisz jest spełnieniem twoich marzeń? Definitywnie. Zawsze marzyłam o tym żebym być piosenkarką i moje marzenie właśnie sie spełnia. Pracowałaś z wieloma ekscytującymi ludźmi. Których uważasz za swoich ulubionych? Justin Timberlake i Timbaland są moimi ulubionymi. I The Dream- tekściarz. Co Cię tak bardzo ekscytuje w swojej pracy? Jakieś niespodzianki? To jest totalnie ekscyujące. Energia w studiu jest fantastyczna. Wokoło jest wiele wspaniałych ludzi, muzyków i kreatywnych umysłów w jednym pokoju. Jesteś podekstycowana koncertowaniem w Wlk. Brytanii? Kocham tu koncertować. Teraz jestem w Londynie - Byłam tu wiele, wiele razy. To jest wspaniałe. Będziesz w trasie przez najbliższe tygodne. Gdzie będziesz spędzać święta? Będe spędzać święta na Barbadosie. Sądzę, że przestanę pracowac pare dni przed świętami. Jakie są twoje nadzieje na przyszłość? Spełniasz swoje marzenia o muzyce . Chcesz robić coś innego? Jest definitywnie dużo tego co chce zrobić. Chcę otworzyć swój własny biznes, ale będę kontynuować moją przygodę z muzyką. Jaki biznes chcesz otworzyć? Linię kariera potoczyła się bardzo szybko, w ciągu dwóch lat zdążyłaś nagrać trzy płyty, masz za sobą setki koncertów, wywiadów. Show-biznes nie jest łatwym orzechem do zgryzienia. Jak się w tym wszystkim odnajdujesz? Rihanna: Kocham to, co robię. Lubię występować na scenie i śpiewać. Każdy dzień przynosi mi nowe doświadczenia, które mnie połączyć tą wielką muzyczną przygodę z rodziną, przyjaciółmi? Rihanna: Kariera jest dla mnie ważna, ale to rodzinę i przyjaciół stawiam na pierwszym miejscu. Z jednej strony kosztuje mnie to dużo pracy i poświęceń, z drugiej - to dla mnie bardzo ekscytujące. Staram się rozdzielić swoje życie od kariery, chociaż zajmuje mi ona większą część mojego co z opiniami, z którymi spotykasz się na co dzień? Rihanna: Wszystko zależy od tego, jakimi otaczasz się ludźmi. Ja staram się przebywać w sprzyjającym mi towarzystwie, wśród osób, którzy udzielają mi jeśli opinie są złe? Z takimi też już na pewno się spotkałaś. Rihanna: Każdy ma swoje zdanie. Jeżeli nie podoba ci się to, co robię, nie ma sprawy. Ale ja kocham swoje zajęcie i nie mam zamiaru z niego boli? Rihanna: Staram się nią nie przejmować, ale czasami tak. Jest to ludzkie, zwykłe z Barbadosu, wyspy znanej z bogatej kultury muzycznej. Na ile wpłynęła na Twoją muzykę? Rihanna: Na Barbadosie jest bardzo dużo stylów muzycznych - od reggae, przez r'n'b, po tak tradycyjne, jak calypso. To zamiłowanie do różnorodności stylów jest widoczne w mojej muzyce. Na moim najnowszym albumie chciałam spróbować niemal każdego gatunku wiąże się też z takimi niebezpieczeństwami, jak alkohol, narkotyki... Rihanna: To, co robią ludzie w tej branży ze swoim zdrowiem, to ich biznes. Mnie to nie interesuje. Wiem, jak bardzo to ludzi niszczy i przecież "Good Girl Gone Bad" to tytuł Twojego ostatniego albumu. Zmieniasz swój wizerunek: ze słodkiej nastolatki na dojrzałą, doświadczoną przez życie kobietę. Rihanna: Kiedy porównuję siebie teraz z osobą, którą byłam jeszcze dwa lata temu, widzę, że sporo się zmieniło. Dzisiaj wiem, kim jestem - czy to jako osoba, czy to jako artysta. Czuję się pewniejsza siebie i nie boję się podejmować ryzyka. I co za tym idzie - jego konsekwencjiLicze na naj.. Vicky i Pawl Uważasz, że ktoś się myli? lub
rihanna wywiad po polsku